poniedziałek, 26 września 2016

Zagraj w "Immunitet"

Wydawnictwo Czwarta Strona w ramach promocji "Immunitetu" Remigiusza Mroza przygotowało m.in. planszę do gry. Jako że nie ma do niej zasad to przedstawiam moją wersję przygotowaną w oparciu o dotychczas wydane książki z cyklu o Chyłce i Zordonie. Uwaga - zawiera istotne informacje na temat fabuły książek!



Liczba graczy - 2-4 osoby.
Potrzebne elementy - pionki i kostka
Grać można na dwa sposoby - przygotowując odrębne karty z zadaniami lub wykonywać zadania zgodnie z kolejnością pola np. stając na trzecim złotym orle wykonujesz polecenie nr 3. z listy "Nagrody".

piątek, 23 września 2016

Mały wielki samochód

Wczoraj minęło 16 lat od kiedy z taśmy montażowej zjechał ostatni egzemplarz Polskiego Fiata 126p. W żartach nazwa ta jest rozwijana jako "Fatalna Imitacja Auta Turystycznego 1-osobowa 2-drzwiowa 6-krotnie przepłacona".



Maluch jest symbolem powszechnej motoryzacji w okresie PRL-u. Przemysław Semczuk w biografii tego auta pokazuje, że wbrew pozorom to auto nie było tak powszechne jak się wydawało.

środa, 21 września 2016

Zło czai się w lustrach

Długi czas zabierałem się za kontynuację perypetii Idy Brzezińskiej. Powiedziałbym wręcz, że stanowczo za długo.



Ida wpakowała się w duże kłopoty. Jeżeli nie dotrzyma słowa i nie znajdzie duszy Mikołaja Kwiatkowskiego to będzie musiała się pożegnać z tym światem i będzie to mało przyjemne rozstanie.
 

poniedziałek, 19 września 2016

Problem? Jaki problem?

Jeremy Clarkson i jego koledzy za jakiś czas wrócą z nowym programem. A ja zapraszam na recenzję jednej z jego książek.



Poza prowadzeniem programu motoryzacyjnego Clarkson pisze felietony dla brytyjskich gazet. Co jakiś czas są one zbierane w jednej książce.

poniedziałek, 12 września 2016

O krok od wojny

"Na krawędzi szaleństwa" to druga książka z serii o Harry'ego Jonesa - byłego żołnierza i polityka. W pierwszej miał za zadanie uratować królową. Tym razem stawką jest cały świat.



Na zamku w odległym zakątku Szkocji spotykają się najważniejsi przywódcy świata - premier Wielkiej Brytanii oraz prezydenci Rosji i USA. Celem tajnego zebrania jest znalezienie sposobu na powstrzymanie Chińczyków, którzy, według Anglika, rozpoczęli cybernetyczną wojnę przeciwko krajom zachodnim.

piątek, 9 września 2016

Morderstwo jak malowane

Lubię kryminały, ale takie, gdzie zagadka jest ważniejsza niż życie prywatne policjanta/detektywa. Niestety, w "Polichromii" przeważał ten drugi aspekt.



Emerytowany konserwator zabytków zostaje zamordowany, a jego zwłoki upozowane w dziwny sposób. Oprócz tego na miejscu zbrodni znajdują się przedmioty z łacińskimi sentencjami. Do prowadzenia śledztwa zostaje przydzielony komisarz Marcin Bartol.

środa, 7 września 2016

Anioł Stróż z karabinem w ręku

Powieści z nurtu militarnego to jedne z moich ulubionych. Tym bardziej cieszę się kiedy autorzy sięgają po mniej znane tematy lub jednostki wojskowe.



Piraci opanowują frachtowiec "Valnea". Ładunek tego statku jest wielką tajemnicą, a oddział żołnierzy wysłanych na ratunek ma tylko godzinę na przeprowadzenia akcji. Po tym czasie frachtowiec zostanie zatopiony.

poniedziałek, 5 września 2016

English matters 60/2016

W kioskach jest już najnowszy numer magazynu "English matters". Czasopismo wita nas nowym układem okładki.



Tematem okładkowym tym razem jest Australia - kontynent po drugiej stronie globu, gdzie 90% stworzeń chce nas zabić. To oczywiście żart - zabić nas chcą wszystkie, ale nie mają do tego warunków ;)

czwartek, 1 września 2016

Podsumowanie "czytalskiego" sierpnia

Początek września - dzieci poszły do szkoły, studenci się cieszą, że mają jeszcze miesiąc laby (no chyba że "kampania wrześniowa" czai się za rogiem). Pora więc na podsumowanie sierpnia.




Na blogu ukazało się 8 tekstów - połowa dotyczyła książek, dwa komiksów i po jednym magazynu i filmu.

środa, 31 sierpnia 2016

Był sobie Polak, Rusek i Niemiec

Każdy zna przynajmniej jeden dowcip zaczynający się od takiej wyliczanki. Nasza wspólna historia nie była łatwa, lekka i przyjemna. Na szczęście prezentowana książka jest.



Polacy trafili na sąsiadów, którzy bardzo często interesowali się tym, co u nas się dzieje. Ba, sami nawet mieli na to mocny wpływ. My jednak nie pozostawaliśmy dłużni i psuliśmy im szyki - bardzo często skutecznie.