czwartek, 29 października 2020

Alfred Siatecki - Zaproszenie na śmierć

 


W mieszkaniu profesora Witkowskiego zostaje odnalezione ciało jego gosposi. Sam właściciel wkrótce znika, a liczba morderstw gwałtownie wzrasta. Komisarz Jacek Syski ma trudną sprawę do rozwiązania, ale z pomocą przychodzi mu Daniel Jung - były policjant, a obecnie dziennikarz.

"Zaproszenie na śmierć" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Alfreda Siateckiego, ale było ono na tyle niesatysfakcjonujące, że raczej nie będę kontynuował tej znajomości.

Autor osadził akcję w interesującym środowisku. Styk biznesu i nauki to zawsze pole do wszelkich nieprawidłowości, zwłaszcza kiedy idzie o przełomowe technologie, dzięki którym można się ustawić na rynku na długie lata. Tutaj taką rzeczą była inżynieria medyczna, a dokładnie nowe metody wytwarzania implantów kostnych. Siatecki przedstawił jak wygląda rzeczywistość stosunków profesorów i docentów, którzy bez skrupułów przypisują sobie cudze osiągnięcia. Jednak ostatecznie okazało się, że to jest zupełnie nieistotne, a cała intryga kryminalna wyszła z raczej niecodziennych motywacji. Całość zaś została tak napisana, że nie jestem w stanie powiedzieć z jakich pobudek została popełniona spora część przestępstw opisanych w książce. Zakończenie nie daje odpowiedzi na wszystkie pytania, które powstają w trakcie śledztwa.

Formalnie bohaterem jest Daniel Jung - były policjant a obecnie dziennikarz zajmujący się kroniką kryminalną w zielonogórskim dzienniku. Napisałem formalnie, bo choć ma istotny wpływ na rozwiązanie zagadki, to jednak w książce prym wiedzie komisarz Jacek Syski i jego podwładni. Jest to dosyć osobliwa grupa, bo oprócz etatowych policjantów jest stażystka i dwoje praktykantów, którzy wykonują pracę policyjną, którą nieco utrudniają sobie prywatnymi sprawami. Syski to stereotypowy gliniarz, który prawie całe swoje życie poświęcił pracy i nie wyobraża sobie przejścia na emeryturę, która zbliża się nieubłaganie. Tadeusz Araszkiewicz to raczej typ służbisty, który angażuje się w śledztwo tylko na tyle ile potrzeba. Najciekawiej w tym zespole prezentują się Natalia i Dominika - młode i ambitne chcące pochwalić się sukcesami już na samym początku pracy w policji. 

Trudno mi również było swobodnie przyjąć styl w jakim pisze autor. Trochę pewnie wynikało to z faktu, że większość postaci, które przewijają się wywodzą się ze środowiska akademickiego i ich wypowiedzi są nacechowane pewną manierą wykładowców. 



Tytuł: Zaproszenie na śmierć
Autor: Alfred Siatecki
Wydawca: Oficynka
Rok wydania: 2020
Stron: 370

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podobne

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...