piątek, 27 marca 2015

[#CzasWojowników] Pancerna bestia

AH-64 Apache to najnowocześniejszy śmigłowiec bojowy. Aby nim latać trzeba być najlepszym i ten zaszczyt spotyka tylko nielicznych wybranych. "Pilot Apacza" to historia jednego z nich - żołnierza brytyjskiego lotnictwa wojsk lądowych.



"To wrednie wyglądająca bestia. Ujrzawszy go, wiesz od razu, że nikt nie zrobi z niego cywilnej wersji śmigłowca nadzorującego ruch drogowy w godzinach szczytu. Spacerujący dokoła Apache obserwator odnosi wrażenie, że przy jego konstrukcji zabrakło projektanta i że zgraja facetów z zawiązanymi oczami złożyła do kupy stos elementów posiłkując się klejem i taśmą klejącą. Łopaty śmigła zwisają, kadłub przysiadł, stercząc ku górze pod prawie absurdalnym kątem, a zewsząd wystają jakieś części. Ale wszystko to jest zwodnicze; Apache jest jednym z najlepiej zintegrowanych systemów broni na świecie." - Artur Goławski.

Powyższy cytat nie jest fragmentem książki, ale bardzo dobrze oddaje czym jest Apache - zaawansowaną technicznie bronią, w której nic nie jest przypadkowe. Autor wielokrotnie podkreśla, że w trakcie lotu trzeba się całkowicie poświęcić kierowaniu maszyną - ilość informacji jaka jest przekazywana na pięciu wyświetlaczach oraz wizjerze hełmu jest ogromna. W trakcie treningu piloci uczą się rozstrajać połączenie między oczyma, tak aby każde z nich ogarniało swoją część danych odrębnie.
Ed Macy opisuje swoją drogę od momentu wstąpienia do wojska do chwili kiedy zakończył swoją zmianę w Afganistanie - co jest ciekawe, gdyż kiedy on rozprawiał się z talibami w prowincji Helmand, mniej więcej w tym czasie porucznik Sean Parnell i jego "Pluton Wyrzutków" walczyli z nimi na wschodzie, a sierżant Paul Graham "zamawiał" bomby w tej samej prowincji. Mamy więc możliwość spojrzenia na ten sam konflikt z kilku perspektyw.
Oprócz opisywania cyklu szkoleniowego oraz typowych zadań w trakcie misji, autor poświęcił dużo miejsca relacji z dwóch szczególnych misji. Pierwsza z nich to rajd na jeden z punktów zbornych dla talibskich ochotników. Jednak to ta druga była znacznie ciekawsza. Podczas szturmu na bastion terrorystów piloci apaczów musieli wykonać bardzo ryzykowną misję ratunkową. Plan był naprawdę szalony, a jego niepowodzenie mogło skutkować poważnymi stratami.
To co jest rzadko spotykane w tego typu lekturach to informacje finansowe. Dowiadujemy się, że koszt jednego śmigłowca to około 80 milionów funtów (około 400 milionów złotych), a Ed jest pierwszym  brytyjskim pilotem śmigłowca, który zużył amunicji za ponad milion funtów. Pokazuje to ogrom kosztów jakie poniosła koalicja w trakcie walki w Afganistanie.
Walka to jednak nie wszystko czym zajmują się żołnierze. Mają też dziwne pomysły. Kto czytał "Niełatwy dzień" powinien pamiętać "Berło władzy". Tutaj takim gadżetem jest "Rocco", - zdjęcie znanego aktora filmów dla dorosłych Rocco Siffrediego. Ponadto śmigłowce zostały nazwane imionami znanych pań z tej branży.
Uzupełnieniem historii są dosyć szczegółowe schematy budowy helikoptera, mapa z opisem działań w trakcie rajdu na punkt zborny oraz spora ilość kolorowych zdjęć, wśród których znajduje się również "Rocco".
Duży plus należy się dla tłumacza Bartosza Szołuchy, który, gdy to było możliwe, w przypisach podawał odniesienia do polskich odpowiedników np. informacja o SAS wskazywała dodatkowo na GROM. Jest to rzadkość i tym bardziej cieszą takie rzeczy.
Poniżej krótki film z akcji ratunkowej opisanej w książce.


Dla pasjonatów latających maszyn mocno polecana pozycja.


Tytuł: Pilot apacza / Apache
Autor: Ed Macy
Wydawca: Wydawnictwo Literackie
Rok wydania: 2013 / 2009
Stron: 477

4 komentarze:

  1. Pasjonatką maszyn latających nie jestem, ale czasami lubię sobie poczytać o takich rzeczach: )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że zostaje tylko czytanie. Ja bym bardzo chętnie się czymś takim przeleciał :)

      Usuń
  2. Jak wiesz mam tę książkę i tylko mocniej mnie nią zaciekawiłeś. Czegoś takiego chyba jeszcze nie miałam okazji czytać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie. Podobał mi się zwłaszcza motyw "finansowy" - pozwala sobie wyobrazić jaki jest koszt takich "zabawek".

      Usuń

Podobne

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...