środa, 20 stycznia 2016

Paliwo w żyłach

Jeremy Clarkson jest znany wszystkim maniakom motoryzacji. Przez lata prowadził program "Top Gear", gdzie wraz z Jamesem Mayem i Richardem Hammondem prezentowali wszelkiej maści pojazdy poruszające się na kołach.


"Co może pójść nie tak?" to zbiór felietonów (dokładnie 122) napisanych dla "The Sunday Times" pomiędzy 2011 a 2014 rokiem. W głównej mierze dotyczą testowanych przez Clarksona samochodów, choć w kilku przypadkach jest to tylko końcowy fragment tekstu.

Jeżeli interesujecie się motoryzacją, to nazwisko Clarksona jest wam bardzo dobrze znane, Jeżeli się nie interesujecie, to jest bardzo możliwe, że mimo wszystko kiedyś się z nim zetknęliście. Charakterystyczny humor i polityczna niepoprawność to jego znaki rozpoznawcze. Ponadto jest zdecydowanym przeciwnikiem ekologów, którzy zmuszają producentów samochodów do wprowadzania dziwnych rozwiązań, mających na celu obniżenie emisji spalin. Jak wszyscy wiemy na przykładzie Volkswagena, to się nie sprawdziło - choć może niedźwiedzie polarne są wdzięczne obrońcom środowiska.
Dzięki temu, że teksty w książce są felietonami, można wybrać tylko te, które nas interesują, choć jeżeli będziemy się nimi kierować przy wyborze samochodu to może się okazać, że zostaliśmy właścicielami Range Rovera. Chyba, że mamy trochę więcej pieniędzy to w naszym garażu może pojawić się Ferrari. Trzeba tylko pamiętać o jednym fakcie - supersamochody mają kolumny kierownicze z granitu i betonowe zawieszenie, co może niekorzystnie odbić się na naszym kręgosłupie. Ja przy okazji dowiedziałem się, że klimatyzacja w moim samochodzie jest z rodzaju tych ekstrawaganckich, bo mogę regulować temperaturę co pół stopnia.
Książka zdecydowanie do lektury w domu, gdyż czytanie co poniektórych fragmentów może spowodować głośne wybuchy śmiechu, przez co inny mogą się na nas dziwnie patrzeć. W sumie w domu też nas to może czekać.
Teksty są mocno osadzone w popkulturowych realiach Wielkiej Brytanii, więc pomocny może być dostęp do internetu, żeby sprawdzić kim jest np. Piers Morgan, który jest jednym z częstszych obiektów docinek Clarksona. Nie ma natomiast takiej potrzeby jeżeli chodzi o opisywane samochody. Wewnątrz książki są trzy "wklejki" z kolorowymi zdjęciami, bo przy cenach większości z pojazdów zostaje nam tylko popatrzeć na nie. A będąc przy cenach - są one podawane w funtach, więc jak widzimy przykładowo 186000 to nie jest to takie przytłaczające, no chyba, że sobie to przeliczamy na bieżąco, to wtedy już nie jest tak dobrze. Dziś kurs funta wynosił 5,80 zł, więc wiecie o co mi chodzi.
Mam tylko zastrzeżenie do okładki - dla mnie jest brzydka, choć jej kolor powoduje, że na półce na pewno jej nie przegapicie. W moim księgozbiorze nie mam bardziej oczobitnego egzemplarza.
Podsumowując - fani motoryzacji sięgną po to bez większego wahania. Innym może przypaść do gustu ta bardziej kulturowa część felietonów, gdyż obserwacje autora są bardzo trafne i interesujące.

Na koniec filmik promujący książkę - znajomość angielskiego wymagana, gdyż istniejący polski zwiastun nie jest zbyt ciekawy.




Tytuł: Co może pójść nie tak / What could possibly go wrong...
Autor: Jeremy Clarkson
Wydawca: Insignis
Rok wydania: 2015 / 2014
Stron: 700

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podobne

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...