wtorek, 13 grudnia 2016

Długi dzień Eddiego Flynna

Steve Cavanagh zaserwował nam kontynuację historii Eddiego Flynna. Prawnik po raz kolejny musi stawić czoła przeciwnikom zarówno na sali sądowej, jak i poza nią.



Flynn miał nadzieję, że nie będzie już miał takich przygód jak kilka miesięcy temu. Jednak nie było mu to dane. FBI postanawia przyskrzynić szefów wielkie firmy finansowej. Jeden z jej klientów zostaje oskarżony o morderstwo, a Biuro zwraca się do Eddiego, aby ten namówił go na zeznawanie przeciwko firmie. W przeciwnym wypadku za kratki trafi również żona prawnika.

"Obrona" była bardzo ciekawym debiutem - dostaliśmy postać prawnika, który w przeszłości był oszustem (czyli w sumie nic się w jego życiu nie zmieniło). Kiedy życie jego córki zostało zagrożone zrobił wszystko aby ją uwolnić, tocząc batalię sądową i nie tylko. Powstanie drugiej części było raczej kwestią czasu.
Muszę przyznać, że tak jak "Obrona" podobała mi się, tak "Zarzut" już nieco mniej. W trakcie lektury miałem wrażenie, że niektóre wątki były takimi zapchajdziurami. Książka ma 500 stron, ale w mojej opinii spokojnie dałoby się to zmieścić w objętości pierwszego tomu (340 stron) i to mimo tego, że wydarzenia rozgrywają się w ciągu 48 godzin, a nie 24. I to ciągłe powtarzanie, że Eddie musi ratować swoją żonę itp., itd. Już poprzednio zwracałem na to uwagę, ale teraz było jeszcze częstsze i irytujące.
Fabuła historii jest prosta - Flynn musi zrobić to co mu każe FBI albo jego żona zostanie współoskarżona o matactwa finansowe. W sumie nie ma tu nic nowego - szantaż, korupcja, fabrykowanie dowodów. I Eddie jako jedyny "sprawiedliwy". Nie przeszkadza mu to jednak sięgać po środki moralnie wątpliwe, a miejscami nawet nielegalne. Jest też kilka zwrotów akcji, ale nie są one tak spektakularne, aby jakoś znacząco wpływały na ogólne wrażenie z lektury.
Podoba mi się okładka - utrzymana w odcieniach niebieskiego i nawiązująca jednocześnie do treści, jak i poprzedniego tomu.
Podsumowując - dobra kontynuacja ciekawego debiutu. I, niestety, tylko dobra, gdyż był potencjał na bardzo dobrą.


Tytuł: Zarzut / The Plea
Autor: Steve Cavanagh
Wydawca: Filia Mroczna Strona
Rok wydania: 2016
Stron: 501

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podobne

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...