czwartek, 20 lipca 2017

Tetsuya Honda - Przeczucie


W jednym z tokijskich parków zostaje odnalezione zawinięte w folię ciało. W toku śledztwa wychodzi, że nie jest to jedyny taki przypadek. Wszystkie znalezione zwłoki są okaleczone, ale policja nie jest w stanie znaleźć żadnego wspólnego motywu. Prowadząca sprawę komisarz Reiko Himekawa oprócz znalezienia mordercy musi także pilnować swojej kariery.

Moje dotychczasowe doświadczenia z literaturą japońską niemalże nie istniały. Kiedyś dawno temu, podczytywałem trochę mang, ale to jednak są dzieła bardziej wizualne, niż literackie. Kiedy dostałem propozycję zrecenzowania kryminału z Kraju Kwitnącej Wiśni, stwierdziłem, że bardzo chętnie z tego skorzystam, bo w końcu nadarza się okazja wyrwania z tego skandynawsko-anglosasko-polskiego "kręgu".
Fabuła jest ciekawa, choć nie jest to nic poza standardowym kryminałem. Jednak jest on na tyle dobrze poprowadzony, że nie jest to nudne. Autor odkrywa przed nami kolejne karty w przemyślany sposób, tak że do końca nie wiadomo, kto jest sprawcą. Przez większą część czasu pisarz pokazuje pracę policjantów taką, jak ona jest - przepytywanie świadków, szukanie śladów itp. Dopiero na koniec zostawia akcję jak z dobrego filmu sensacyjnego.
Poza aspektem kryminalnym interesująco było poznać nieco odmienne podejście do pracy - od samego początku czuć, że działania policjantów są mocno sformalizowane, a odstępstwa od reguł nie znajdują aprobaty u przełożonych i starszych kolegów. Na tej linii jest zbudowany ciekawy konflikt pomiędzy główną bohaterką, Reiko, a innym komisarzem - Katsumatą. Potrafi on posunąć się do niedozwolonych chwytów, byleby tylko osiągnąć swój cel. Himekawa musi więc poradzić sobie nie tylko ze skomplikowaną sprawą, lecz również z faktem, że jest młodą kobietą  w mocno męskim świecie. A powody dla których wybrała pracę w policji są istotne dla fabuły. Dostajemy także trochę informacji na temat struktur policyjnych, stopni itp.
Można mieć pewne zastrzeżenia do wątku dziwnych relacji pomiędzy Reiko a jej dwoma podwładnymi - Kikutą i Ioką. Zwłaszcza ten drugi jest bardzo specyficzny - przy jednej ze scen miałem wrażenie, że została zapożyczona z jakiegoś komediowego anime. Zaś Kikuta to ciapa, która nie potrafi skorzystać z przychylności pani komisarz.
Jeżeli sięgniecie po "Przeczucie" to na pewno chwilę wam zajmie przyzwyczajenie się do stylu pisarza, zwłaszcza do przedstawiania krótkich przemyśleń bohaterów w narracji pierwszoosobowej, wyróżnionych kursywą.
Podsumowując - ciekawa odskocznia od zalewu pisarzy skandynawskich i anglojęzycznych, z interesującą zagadką kryminalną i zaskakującym zakończeniem. Mam nadzieję, że książka przyjmie się dobrze i wyjdą kolejne części.


Tytuł: Przeczucie / Strawberry night / The silent dead
Autor: Tetsuya Honda
Wydawca: Znak literanova
Rok wydania: 2017 / 2006
Stron: 352

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podobne

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...