piątek, 24 października 2014

Nieokrzesani chłopcy

"Chłopcy" Jakuba Ćwieka to opowieść o towarzyszach Piotrusia Pana i ich losach po odejściu z Nibylandii.


Ta książka to raczej zbiór opowiadań niż spójna opowieść o dawnych towarzyszach Piotrusia Pana. Po odejściu z Nibylandii "Zagubieni Chłopcy" musieli przestać być małymi dziećmi. Dorośli, ale nie dojrzali i wciąż im raczej zabawa w głowie. Teraz, pod wodzą Dzwoneczka, tworzą gang motocyklowy, który trudni się sprzedażą środków nie do końca legalnych. Pomimo swojej profesji oraz wyglądu, który nie zachęca do bliższego zaznajamiania się z nimi, Chłopcy są jednak postaciami pozytywnymi - skorzy do pomocy, wspierają pobliski dom dziecka, którego  podopieczni odwiedzają lunapark, będący siedzibą gangu. Nie zawahają się też stanąć w obronie miejscowego sklepikarza.

W trakcie lektury miałem sporą zagwozdkę. Z jednej strony - interesujący pomysł na fabułę, ciekawa akcja i dawkowane elementy historii powodowały, że trudno mi się było oderwać od lektury. Z drugiej strony - ilość wyrazów powszechnie uważanych za niecenzuralne powodował u mnie pewien niesmak. Jestem w stanie zrozumieć, że jest to element charakteru postaci i ma im nadać pewien element prawdopodobieństwa, jednak jest tego ciut za dużo. Ale to jest jedyny minus tej książki. Dużym atutem są dobrze scharakteryzowani bohaterowie - każdy jest indywidualnością, ma swoje wady i zalety i żaden nie jest nijaki. Sam zamysł, aby napisać ciąg dalszy losów Zagubionych Chlopców przypadł mi do gustu. Również sposób jego realizacji jest interesujący - kolejne opowiadania, których tytułu kojarzą się podwórkowymi odzywkami (np. "Znalezione, nie kradzione") skupiają się na poszczególnych bohaterach, co pozwala ich lepiej zaprezentować. Autor nie wprowadza też zbędnych opsiów, jest ich tyle, ile potrzeba.
Wybierając tę książkę z półki w bibliotece zwróciłem uwagę na okładkę - ilustracja autorstwa Iwa Strzeleckiego bardzo dobrze oddaje to co jest w środku. Tylna obwoluta na środku ma rysunek rozbitego zegarka - jest to znak, jaki Chłopcy noszą na swoich kurtkach. Myślę, że bardzo dobrze do nich pasuje. Twórcą ilustracje wewnątrz jest Robert Adler i ewidentnie jest to inny styl. Postaci są zdecydowanie komiksowe, lekko przerysowane, ale bardzo dobrze pasują stylistyką do treści. Na końcu jest mała galeria głównych bohaterów.


Podoba mi się też sposób wydania tej pozycji - zintegrowana okładka z czerwoną materiałową zakładką. Mała rzecz a cieszy, zwłaszcza gdy zapomni się swojej zakładki, a nic zastępczego nie ma pod ręką.
Podsumowując - jest to pozycja dla lubiących nieco mocniejsze klimaty, ze sporą dozą wulgaryzmów. Mi to lekko przeszkadzało, jednak sięgnę po drugą część, gdyż chce się dowiedzieć jak rozwinie się akcja.

Tytuł: Chłopcy
Autor: Jakub Ćwiek
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Rok wydania: 2012
Stron: 319

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podobne

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...