wtorek, 27 marca 2018

Mangowo #1


Korzystając z zasobów Biblioteki Elbląskiej postanowiłem zapoznać się z dwiema klasycznymi seriami mangowymi. Choć obie prezentowane serie są raczej z gatunku fantasy, to jednak są one zupełnie różne pod względem fabularnym.

Pierwsza z nich "Fullmetal Alchemist" to raczej poważna lektura. Głównymi bohaterami są bracia Alfons i Edward Elric. Kiedy byli dziećmi spróbowali dokonać zakazanej rzeczy - chcieli przywrócić do życia zmarłego. W wyniku tego Ed stracił nogę i rękę, a dusza Ala została umieszczona w zbroi. Od tego momentu bracia próbują znaleźć sposób na odzyskanie swoich ciał.
Tom z numerem jeden zawiera cztery rozdziały, z czego dwa pierwsze to jedna historia. Zaczyna się ona już w czasie, gdy Elricowie prowadzą swoje poszukiwania. O tym co ich spotkało dowiadujemy się z ich rozmów i kilku krótkich retrospekcji. W jej trakcie alchemicy muszą stawić czoła przywódcy religijnemu, który omotał mieszkańców małego miasteczka. W trzecim rozdziale bracia trafiają do osady górniczej rządzonej przez wojskowych, a w ostatnim mamy wariację na temat "Liberatora 2".
Ogólny ton historii jest poważny - Elricowie na własnej skórze przekonali się, że prawa alchemiczne to nie zabawa, a żeby coś dostać trzeba poświęcić coś o równej wartości. Trochę humoru wprowadzają tu kompleksy Elrica, który wybucha, gdy ktoś komentuje jego wiek i wzrost.
Kreska rysowniczki - Hiromu Arakawy - jest czytelna, a kadry dobrze skomponowane. Nie są przeładowane szczegółami, a dosyć często są bardzo uproszczone.

Druga manga powinna być nieco lepiej znana widzom, którzy pamiętają jeszcze czasy RTL7 i  popołudniowego bloku anime. Oprócz sławnego "Dragon Balla" emitowana była tam między innymi seria "Slayers". Fabuła koncentrowała się na przygodach czarodziejki Liny Inverse i jej towarzysza Gourry'ego. Dziewczyna ma słabość do wszelkiego rodzaju skarbów i żadnego szacunku do praw własności. Do tego wybuchowy temperament i kompleksy odnośnie "kobiecych atrybutów", przez co komentujący często zostają poczęstowani zaklęciem Fireball. Zaś jej kolega to były żołnierz, a obecnie samozwańczy obrońca Liny, choć ta niekoniecznie ochrony chce/potrzebuje.
"Magiczni wojownicy" to seria typowo komediowa, z dużą ilością żartów w warstwie słownej i graficznej. Trzymają one dobry poziom i są zrozumiałe, gdyż odnoszą się do rzeczy ogólnych.
Pierwszy tom to pięć historii, które nie są ściśle ze sobą powiązane. W każdej z nich chodzi o zdobycie albo pieniędzy albo jakiegoś magicznego artefaktu. Graficznie jest dobrze i całość przyjemnie się ogląda.

Obie pozycje zostały wydane zgodnie z japońskim oryginałem, czyli czyta się je od prawej do lewej.


Tytuł: Fullmetal Alchemist // Magiczni wojownicy. Slayers. Legenda ciemności / Cyobakumadouden Slayers
Autor: Hiromu Arakawa / Shoko Yoshinaka, Rui Araizumi
Wydawca: JPF
Rok wydania: 2006/2002 // 2003/1996
Stron: 186 / 172

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podobne

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...