wtorek, 20 marca 2018

Remigiusz Mróz - Testament


Do Chyłki zgłasza się lekarz, któremu pacjentka zapisała w testamencie cały swój majątek. Problem w tym, że przyjął ją tylko raz, a w skład masy spadkowej wchodzi działka na której nowy klient prawniczki odnalazł ciało spadkodawczyni.

Siódmy tom serii o najlepszym duecie prawniczym w Polsce miał premierę tydzień temu. Przy tempie pisarskim Remigiusza Mroza mogłoby się wydawać, że to będzie po prostu kolejna jego książka. Mam jednak wrażenie, że autor specjalnie zachowuje najlepsze pomysły na cykl z Chyłką i Zordonem. Słowne utarczki pomiędzy dwójką głównych bohaterów to cecha charakterystyczna, ale tym razem odzywki Joanny biją wszystko o głowę. W trakcie lektury po prostu nie dało się powstrzymać od śmiechu, zwłaszcza kiedy Joanna porównała ciążę i awans w pracy, albo kiedy Kormak cytował internetowe opinie pacjentek na temat ich klienta. Swoją drogą - zastanawiam się czy Mróz sam to wymyślił, czy rzeczywiście przytoczył przykłady z sieci. A jeżeli zastanawialiście się jaka jest najbardziej romantyczna piosenka na świecie, to jestem niemal pewien, że nie uznalibyście za nią utworu wybranego przez Chyłkę. Nie mogło również zabraknąć odniesień do popkultury, dyskografii Iron Maiden i pozostałych książek Autora (daję duży plus za jedno słowo w trakcie rozmowy o podróżach w czasie).
W kwestii fabularnej autor oparł się o obecnie modny temat, jakim jest "dzika reprywatyzacja", zwłaszcza w Warszawie. Kiedy porówna się pomysły zawarte w książce z tym, co pokazują relację z prac speckomisji to bardzo łatwo jest stwierdzić, że to nie koniecznie są "wariacje na temat", lecz faktyczny stan rzeczy. To, co już w tych sprawach odkryto wygląda raczej na czubek góry lodowej. Sam pisarz w posłowiu poleca książkę prezentującą rzeczywiste sprawy, twierdząc, że są lepsze niż niejeden kryminał.
Oczywiście w serii jest też druga oś, która jest równie interesująca, co sprawa kryminalna. Relacje pomiędzy Chyłką i Oryńskim w tym tomie ulegają wyraźnemu wyjaśnieniu i nawet sama prawniczka czyni pewne kroki, aby utrwalić związek. Tym bardziej, że nie ma już żadnych formalnych przeszkód. Pojawia się za to inny problem - nazywa się William McVay i jest powodem wcześniejszych kłopotów Chyłki, a jednocześnie nowych, bo Mróz nie byłby sobą, gdyby na zakończenie nie postanowił zagrać czytelnikom na nosie i wzbudzić w nich żądzy mordu jego osoby.
Szkoda mi tylko Oryńskiego, ze względu na to jak został potraktowany przez Chyłkę w imię jej pojęcia sprawiedliwości. Wyjaśnienie sprawy było zbliżone do tego z "Kasacji" - tam jednak oboje adwokatów było po tej samej stronie. Tutaj wynik batalii sądowej jest taki sam, ale prawniczka już wcześniej wie jaka jest prawda.

Teraz pozostaje tylko czekać na kolejny tom.



Tytuł: Testament
Autor: Remigiusz Mróz
Wydawca: Czwarta Strona
Rok wydania: 2018
Stron: 536

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podobne

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...